Translate

Czytelnicy

sobota, 2 kwietnia 2016

29. Kolor przewodni wesela

Dzisiaj zajmiemy się kwestią koloru przewodniego wesela. Czy jest on niezbędny? Można się bez niego obyć? A po co on właściwie jest?

Większość kobiet, które przygotowują się do Tego Dnia, ma swoją wizję na Dzień Idealny. Wszystko musi być dopięte na ostatni guzik, zorganizowane odpowiednio wcześniej i przede wszystkim do siebie pasować. Powinno zachwycać nie tylko Państwa Młodych, ale wszystkich przybyłych gości. Warto zauważyć że wszystko zostaje lepiej zapamiętane, jeśli ze sobą współgra. Nikt nie zapamięta szczegółów dekoracji czy ozdób które niczym się nie wyróżnią i nie za bardzo pasują do innych rzeczy.
Kolorem przewodnim weselna powinien być taki kolor, który oboje Państwo Młodzi lubią i w którym czują się dobrze. Nie ukrywajmy że często wybiera go Panna Młoda bo Panu Młodemu jest on obojętny, ale wtedy Panowie tracą, bo musza się dostosować :)
Nie popadajmy w skrajności i nie próbujmy na siłę dopasować koloru kwiatów do razzmatazzowego koloru skarpet Pana Młodego.


Wybór koloru przewodniego to nie wybór tylko jednego koloru, ale palety barwa, która będzie z nim współgrała. Nie czarujmy się, ale nigdy w 100% nie uda nam się dobrać tego samego odcienia koloru zielonego na wszystkich elementach dekoracji, ponieważ tych odcieni jest przynajmniej 17!

Kiedy wybierzecie już barwy, jakie mają Wam towarzyszyć podczas tego szczególnego dnia, będzie łatwiej wszystko ogarnąć w jedną całość. Będzie wtedy wiadomo jakich odcieni się trzymać, w jakich kolorach szukać. Wbrew pozorom takich decyzji będzie do podjęcia mnóstwo, bo przecież musimy wybrać zaproszenia, kolor dodatków do sukni, lakieru do paznokci, biżuterii, butów Państwa Młodych, krawata, paska do spodni, podwiązki, serwetek, obrusów, kwiatów, wazonów, winietek itd. itd.
Sporo tego prawda?
Dużo łatwiej będzie więc dobrać to wszystko mając określoną paletę barw. Myślę że wybór koloru ułatwi Młodym podjęcie wielu decyzji i zaoszczędzi sporo czasu.

Wszystko brzmi pięknie, ale jak stworzyć taką paletę barw żeby się ze sobą nie gryzły i w miarę fajnie wyglądały?!
Przede wszystkim wyobraźnia! Twój ulubiony kolor to fuksja? Świetny wybór! Ale pamiętaj że wszystkie dodatki nie mogą być w tym samym kolorze,
Fuksjowy obrus, na nim fuksjowe serwetki, fuksjowy wazon a w nim kwiaty w kolorze fuksji... Nie brzmi to zbyt dobrze. Ale gdyby tak wprowadzić biały akcent?



Zupełnie inaczej! Tak więc w tym przypadku główna para kolorystyczna to fuksja i biel. Trzeci kolor to tylko dodatek stanowiący tło dla tej pary. Pojawi się miejscami, ale nie za często. Przed podjęciem decyzji i wyborze warto zestawić ze sobą kilka kolorów i porównać jaki dają one efekt. Może lepiej żeby tylko jeden stanowił kolor główny a pozostałe dwa były dodatkowe?


Trzeba pamiętać aby nie zgubić się w tym dobieraniu kolorów i nie przesadzić z ilością ich odcieni bo może się kazać że cała wizja to jedna wielka klapa a żaden z gości nie uwierzy że jakaś wizja kiedyś istniała.
Bardzo przydane w tej kwestii są strony internetowe:
Adobe Color CC
Design Seeds
Jeśli jednak przeraża Was trochę wizja łączenia ze sobą 3 kolorów, nie macie pomysłu jak to zrobić i jakie wybrać jest na to prostu sposób - 2 kolory!
Z nimi też może być pięknie a macie pewność że wszystko przebiegnie bez żadnej wpadki bo coś będzie miało kolor taki albo taki i żaden inny.
Suknia Panny Młodej będzie biała? Super, mamy pierwszy kolor! Teraz tylko drugi jesteśmy w domu. Biały pasuje do wszystkiego ale z każdym kolorem daje inne odczucia. Wyobraź sobie połączenie bieli z czerwonym... a teraz bieli z brązowym... no to jeszcze z czarnym. I jak ?
Trzy piękne, ale całkiem różne połączenia.

Czy kolor przewodni jest potrzeby? Nie, nie jest. Ale nadaje zupełnie innego, indywidualnego charakteru ślubu i weselna. Warto się nad nim zastanowić.

A na koniec jeszcze Nasz wybór. Jak już wiecie z postu 499 dni do ślubu kolorem przewodnim naszego wesela będzie kolor kobaltowy. Będzie stanowił główną parę z kolorem biały. A kolorem pomocniczym będzie złoty.
Kolory wybrałam sama, ale na szczęście zgodziły się z tym co proponują nam wcześniej wspomniane strony internetowe.

color view


Na koniec jeszcze kilka inspiracji z kolorem kobaltowym jako przewodnim kolorem wesela.








Co myślicie na temat wyboru koloru przewodniego weselna? Czy może w czymś pomóc czy wręcz przeciwnie, tylko namieszać?

Dziękuję bardzo za poświęcenie czasu na przeczytanie postu i zapraszam na kolejne! Zachęcam do lajkowania mojej strony na facebooku (link poniżej) :)

8 komentarzy:

  1. Kobaltowy jest piękny :) Przeraża mnie trochę organizacja tego wszystkiego, dobrze, że mam jeszcze czas :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Post teraz bardzo w kręgu mojego zainteresowania :) za jakiś czas sama będę stała przed takimi kolorystycznymi wyborami i też będę skłaniała się ku odcieniom niebieskiego, bo takie delikatne akcenty bede miała na swojej sali :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widać, że znasz sie na tym o czym piszesz :D Wystruj kobaltu i fuksji mi sie najbardziej pdooba ;) super post

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że to wszystko już za mną :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Wesele, radosny dzień, więc jestem za wesołymi kolorami!
    dusiiiak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Warto wybrać kolor przewodni, wtedy wszystko jest spójne i fajnie do siebie psuje i dobrze wygląda;) Też pewnie zdecydowałabym się na jakieś niebieskości jak Ty, bo fajnie to wygląda;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kobalt <3 pięknie wygląda :) Taki żywy kolor :)

    OdpowiedzUsuń